joshgroban.pl

Piazza San Marco (feat. Marco Mengoni)

Annalisa Scarrone

Tekst Oryginalny

Vento da est e freddo veramente Ma dove finisce quello che non finisce Mentre restiamo in coda? Chiedere a te non è servito a niente Chi vuol capire capisce, sì Ti ho visto salutare una ragazza bionda Quante lacrime nell'acqua tonica? E sembrava di bere il mare Ma quanto parli? Mollami Che è solo venerdì A-A-Amico cercasi Devi sapere che Per piacerti di più ti ho mentito Caramelle mischiate all'arsenico E scaldarsi al fuoco di un accendino rubato Oddio, che ansia, però Piazza San Marco era bella da far schifo Se penso a tutte le ragazze che hai preso per mano su un molo Nello stesso identico modo Ma la notte finisce quando chiamano la polizia E la tua mano è ancora nella mia Dieci alle tre, però c'è ancora gente Ti passa, ma non finisce qui Chissà dove sarà quella ragazza bionda Quante lacrime nell'acqua tonica Fortuna ci piace il sale Ma quanto parli? Mollami Che è ancora venerdì E noi che siamo sempre qui Devi sapere che Per piacergli di più gli hai mentito Caramelle mischiate all'arsenico E scaldarsi al fuoco di un accendino rubato Oddio, che ansia, però Piazza San Marco era bella da far schifo Se pensi a tutte le ragazze che ha preso per mano su un molo Nello stesso identico modo Ma la notte finisce e rimaniamo solamente noi Soli noi, soli noi Soli noi, soli noi Soli noi, soli noi Soli noi, soli noi Soli noi, soli noi, soli noi Soli noi, soli noi, soli noi Oddio, che ansia, però Piazza San Marco era bella da far schifo Se pensi a tutte le ragazze che ha preso per mano su un molo Nello stesso identico modo Ma la notte finisce quando chiamano la polizia E la tua mano è ancora nella mia

Tłumaczenie

Wiatr ze wschodu, chłód przenika mocno Czy kiedyś kończy się to, co nie kończy Stojąc z innymi w kolejce? Pytać cię nie miało sensu żadnego Kto chce, ten zrozumie, o tak Widziałem, jak żegnałeś się z blond dziewczyną Ile łez w ginie z tonikiem tonie? Pijąc, smak morza w ustach miałem Ileż gadasz? Daj mi spokój, To dopiero piątek Szukam przyjaciela, o Musisz wiedzieć, że By bardziej ci się podobać, skłamałem Cukierki zmieszane z trucizną goryczy I grzanie się przy cieple skradzionego zapalniczki Boże, co za napięcie Plac świętego Marka pięknem przytłaczał Gdy myślę o dziewczynach, które brałeś za rękę na molo Tak samo, jak zawsze Ale noc kończy się, gdy przyjeżdża policja A twoja dłoń nadal w mojej tkwi Trzecia nad ranem, lecz są jeszcze ludzie To mija, lecz na tym się nie kończy Ciekawe, gdzie jest ta blondynka teraz Ile łez w ginie z tonikiem tonie Na szczęście sól nam smakuje Ileż gadasz? Daj mi spokój, To wciąż tylko piątek A my wciąż jesteśmy tutaj Musisz wiedzieć, że By bardziej mu się podobać, skłamałaś Cukierki zmieszane z trucizną goryczy I grzanie się przy cieple skradzionego zapalniczki Boże, co za napięcie Plac świętego Marka pięknem przytłaczał Gdy pomyślisz o dziewczynach, które brał za rękę na molo Tak samo, jak zawsze Ale noc się kończy i zostajemy tylko my Tylko my, tylko my Tylko my, tylko my Tylko my, tylko my Tylko my, tylko my Tylko my, tylko my, tylko my Tylko my, tylko my, tylko my Boże, co za napięcie Plac świętego Marka pięknem przytłaczał Gdy pomyślisz o dziewczynach, które brał za rękę na molo Tak samo, jak zawsze Ale noc kończy się, gdy przyjeżdża policja A twoja dłoń nadal w mojej tkwi